Nasze ślubne zaproszenia

drewniane-zaproszenia-slubne

Właściwie to nie wiem kiedy zdecydowaliśmy, że robimy drewniane zaproszenia na nasz ślub. Ale musiało to być dość wcześnie, bo nawet nie przypominam sobie żebym przeglądała jakiekolwiek strony z zaproszeniami z zamiarem ich wyboru jako naszych ślubnych.

Zresztą ja nawet nie miałam pomysłu na te klasyczne papierowe zaproszenia. Jako, że nie mieliśmy żadnego konkretnego motywu przewodniego wesela nie wiedziałam jakich grafik i w jakich kolorach szukać, czy wolałabym zaproszenia jednokartkowe czy może zamykane, na jakim papierze je zrobić i czy dodać kokardkę, czy może przewiązać sznureczkiem.

Więc kiedy pojawił się pomysł na drewniane zaproszenia, wiedziałam, że to one będą do nas najlepiej pasować, tym bardziej, że wiele elementów dekoracji wykonaliśmy właśnie z drewna.

drewniane zaproszenia ślubne

Ok, pomysł był więc pozostało nam znaleźć rozwiązanie jak je wykonać. Wiedzieliśmy jedno: sklejka odpada! Tym bardziej ta z zaokrąglonymi rogami. Postawiliśmy więc na drewniane deseczki. Podobało mi się w nich to, że są nieidealne, że mają sęki, pęknięcia i nierówności i to, że są grubsze niż sklejka.

Wzór zaproszenia przygotowałam w darmowej Canvie. Totalnie prosty tekst, bez żadnych grafik (no poza jednym dekoracyjnym szlaczkiem :)), bez zbędnych oficjalnych tekstów, bez uwzniośleń, bez Sz.P. i bez nazwisk (swoją drogą, w ten sposób ominęłam ciężki temat ich odmiany). Miało być zwyczajnie, ciepło, rodzinnie. Ostatecznie dołączyliśmy też karteczkę z prośbą o poinformowanie nas, jeśli kogoś miałoby nie być, grafiką odnośnie prezentów, których chcielibyśmy uniknąć oraz nazwę naszej ślubnej facebookowej grupy.

Jak zrobiliśmy zaproszenia?

Zaproszenia ostatecznie wygrawerowaliśmy, a właściwie wygrawerowały nam to dwie przesympatyczne Panie: Pani Marta i Pani Karolina z Emiki (to taka lokalna firma zajmując się reklamą, biuroserwisem itp).

Oboje z Mateuszem mieszkamy w pobliżu małego miasta, nie tam żadna Warszawa, Gdańsk czy Kraków, gdzie możliwości jest sporo. Totalnie zwykłe, małe miasto, w którym nie sądziłam, że w ogóle ktokolwiek wykonuje usługę grawerowania. Kombinowałam więc z tymi zaproszeniami na różne domowe sposoby, które nawet całkiem fajnie wychodziły, ale pracy przy nich było sporo. A, że zaproszeń do zrobienia było nieco ponad sześćdziesiąt no to pewnie trochę bym nad tym posiedziała.

drewniane zaproszenia ślubne

Ale na szczęście któregoś razu w Emice zauważyłam na ich wystawce grawer wykonany na sklejce. Przy kolejnej więc okazji wysłałam Mateusza na misję. Miał za zadanie dowiedzieć się, czy firma ta wykona nam grawerowane zaproszenia, ale na naszych deseczkach. I wiecie co, udało się! Lokalna firma, w małym mieście zrobi nam grawer na naszym materiale. Super! Naprawdę nie sądziłam, że się uda. Nad naszym zleceniem czuwała głównie Pani Marta, która później wykonała nam też między innymi pieczątkę z inicjałami, topper na tort i mini drzewka genealogiczne na podziękowanie dla rodziców i dziadków.

Dołączone karteczki RSVP też wykonaliśmy sami. Zaprojektowaliśmy je oczywiście w Canvie, a wydrukowaliśmy na zwykłej, domowej, atramentowej drukarce. Podkleiliśmy je grubym szarym papierem by były sztywniejsze i podstemplowaliśmy  pieczątką z naszymi inicjałami. Do tego dodaliśmy cienki zielony sznureczek by połączyć karteczkę z deseczką i zaproszenia były gotowe.

Na pewno nie każdemu podobają się grawerowane zaproszenia. Ale nie każdemu też one pasują. Do nas i do naszego ślubu i wesela, na którym większość wykonywanych przez nas elementów była właśnie z drewna, pasowały one świetnie.

Na pewno nie były idealne, niektóre były krzywe, niektóre mocniej przypalone, a niektóre miały niedoskonałości. Ale w sumie nie wymagaliśmy idealności. Miały być proste i naturalne.

drewniane zaproszenia ślubne

 

Zapisz

Share:

14 komentarzy

  1. Kinga

    Jestem zauroczona w tych zaproszeniach, więc swoje również robimy w ten sposób 🙂 Mam jedynie problem z ddatkowymi kartkami – jeśli wybiorę w canvie rozmiar wizytówek, to są one strasznie mały i przy powięszaniu pojawiają się piksele 🙁 Jak ominęłaś ten problem? 🙂

    03 . lut . 2019
    • Monika z amozewkolorze

      Dziękuję 🙂 Co do dodatkowych karteczek to ja nie robiłam tego w projekcie wizytówki tylko w projekcie „kartka”. Potem pobierałam je w pdf i drukowałam w ilości 9 sztuk na 1 kartkę. Wtedy one były idealne rozmiarowo do moich zaproszeń (10 cm na 15 cm) 🙂

      04 . lut . 2019
  2. Katarzyna Szymanska

    Czy to pirografem ręcznie robili? Skąd takie deseczki?

    16 . cze . 2018
    • Monika z amozewkolorze

      Zaproszenia były grawerowane za pomocą lasera. Natomiast deseczki zakupiliśmy w lokalnym sklepie i samodzielnie cięliśmy na taki wymiar na którym nam zależało. 🙂

      17 . cze . 2018
  3. Pamela

    Bardzo ładne zaproszenia 🙂 Podpowiesz z czego jest ten sznurek i gdzie można taki kupić?

    15 . mar . 2018
    • Monika z amozewkolorze

      A dziękuje, to bardzo miłe, że Ci się podobają 🙂 Co do sznurka to ja zamawiałam je na allegro. Jest to sznurek jubilerski. Znajdziesz je wpisując „sznurek nylonowy”, „sznurek woskowany” „sznurek Shamballa”. Z tych co miałam najlepsze okazały się te o grubości 1mm (miałam też 0,5mm i 0,8mm). 🙂

      15 . mar . 2018
      • Pamela

        Bardzo Ci dziękuję za pomocne info 🙂
        Btw. trafiłam tutaj przez totalny przypadek i blog mnie urzekł – świetna praca, powodzenia 🙂

        15 . mar . 2018
        • Monika z amozewkolorze

          O jej, jak mi miło 🙂 wielkie dzięki… I cieszę się, że mogłam Ci pomóc.

          16 . mar . 2018
  4. zapi

    Pomysł bardzo ciekawy, ale niestety mało ekologiczny 🙁

    15 . mar . 2018
    • Monika z amozewkolorze

      A napiszesz dlaczego uważasz, że jest mało ekologiczny? Prawdę powiedziawszy, wybierając tego rodzaju zaproszenia właściwie wcale nie kierowałam się jako taką ekologią i nigdy nie rozpatrywałam ich pod kątem tego czy są ekologiczne czy nie i nie mam na ten temat zdania. Dlatego chętnie dowiem się czemu Ty tak uważasz. Z tego co widzę działasz w branży zaproszeń, więc pewnie masz na ten temat większą wiedzę 🙂

      15 . mar . 2018
  5. Franciszek

    Wygląda to świetnie, ale jednocześnie wydaje się być niezwykle pracochłonne i kosztowne, nie wiem jeszcze na co się zdecydować.

    30 . lis . 2017
  6. Urszula

    Bardzo mi sie podobają te drewniane zaproszenia. Takich cudeniek jeszcze nie widziałam 🙂

    06 . lis . 2017
    • Monika z amozewkolorze

      🙂 oo jak mi się miło zrobiło po przeczytaniu Twojego komentarza 🙂

      08 . lis . 2017
  7. bo

    PIĘKNE zaproszenia ślubne ! bardzo modne

    25 . paź . 2017

Zostaw komentarz

Your email address will not be published. Required fields are marked *