Łosoś z granatem… – przepis na wesele :)
Nareszcie udało mi się ogarnąć większość spraw, które ostatnio tak bardzo okradały mnie z czasu (no normalnie, mówię Wam złodziejstwo i to w biały dzień). Ale w końcu przyszedł czas na powrót do pisania. Myślę sobie: „zacznę od czegoś lekkiego, hmm… może post inspiracyjny?”. Nie zastanawiając się długo i nie czekając, aż mój wielki zapał do pisania minie, odpaliłam ten popularny i kreatywny serwis społecznościowy, zwany Pinterestem i zaczęłam go przekopywać w poszukiwaniu weselnych inspiracji w kolorach granatowym i… no właśnie, morelowym?, łososiowym?, brzoskwiniowym?, koralowym? Sama nie wiem, w każdym bądź razie, bez względu na nazwę chodzi o kolor wpadający gdzieś pomiędzy pastelowym różem, a delikatnym pomarańczem.
Ostatecznie postanowiłam pozostać przy określeniu „łososiowy”, choć na prawdę nie wiem czym te kolory różnią się od siebie.
Poniżej znajdziecie kilka rad i pomysłów na organizację ślubu i wesela w granatowo-łososiowej kolorystyce.
Bukiet i butonierka – łososiowych kwiatów jest naprawdę dość sporo. Możesz wybrać popularne goździki, majowe piwonie, tradycyjne róże, wiosenne tulipany, dalie lub róże angielskie. Nie będziesz więc miała problemu z dostosowaniem kwiatów do swojego budżetu i sezonu.
Zaproszenia – możesz poszukać gotowych wzorów na allegro lub wśród firm zajmujących się papeterią ślubną, ale możesz je również zrobić sama lub poprosić o to siostrę, kuzynkę, przyjaciółkę – kogoś, kto umie i lubi bawić się w tego rodzaju projektowanie. Ja polecam Ci Canvę – jest tam sporo darmowych wzorów i grafik. Możesz użyć jej również do projektowania winietek, tablicy rozmieszczenia gości, zawieszek…
Dekoracja stołów – obrusy w kolorze innym niż biały lub kremowy? Czemu nie! Te w kolorze granatowym wyglądają obłędnie. Najlepiej szukać ich wśród wypożyczalni event-owych, gastronomicznych lub dekoracji weselnych. Możesz również pokusić się o uszycie ich samemu, szczególnie jeśli planujesz kolorowy obrus rozłożyć wyłącznie na stole Państwa Młodych. Zakup jednego metra tkaniny bawełnianej to koszt około 10-14 zł.
Do tego serwetki w kontrastowym, łososiowym kolorze i sala będzie wyglądać przepięknie.
Dekoracja sali – własnoręcznie malowane słoiki na kolor łososiowy i granatowy, papierowe kule powieszone pod sufitem, tiulowe pompony, drewniane inicjały w jednym z kolorów przewodnich, do tego oryginalne numerki stołów oraz koralowe kwiaty – to sposoby na uzyskanie niebanalnego wystroju miejsca uroczystości. Niektóre z tych rzeczy z powodzeniem możesz zrobić sama, na długo przed weselem, a potem poprosić dekoratorkę o wykorzystanie tego przy dekorowaniu sali. W ten sposób nieco oszczędzisz swój budżet, który będziesz mogła przerzucić na coś innego.
Tort – wiadomo, najważniejsze by był pyszny, ale nie oszukujmy się – wygląd też jest istotny. W końcu gdy tort pojawia się na sali wszyscy goście patrzą tylko na niego (no lub ewentualnie na Parę Młodą). Fajnie więc gdy tort pasuje do całości, do stylu wesela i do jego kolorów.
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam granat. Początkowo miał być on nawet głównym kolorem mojego wesela, ale ostatecznie zamieniłam go na nieco inny motyw.
Swoją drogą, granat świetnie pasuje nie tylko do koloru łososiowego, ale także do bieli i złota oraz wszelkich odcieni koloru żółtego i różowego.
A linki do każdego zdjęcia zajdziecie na moim Pintereście
Zapisz
Zapisz
Zapisz
Zapisz
Zapisz
Zapisz
Zapisz
Zapisz
Zapisz
Zapisz
Zapisz
Zapisz
Zapisz
Zapisz
Zapisz
Zostaw komentarz